Pojawiła się kolejna
recenzja „Pana Przypadka i celebrytów”. Można ją przeczytać tu: http://52tygodnie.blogspot.com/2014/03/pan-przypadek-i-celebryci.html.
Jej autorka twierdzi, że „bufonieję”. Właściwie mógłbym stanowczo zaprzeczyć i
zrzucić winę za to na mojego autora… Ale
tak się nie da. Faktem jest, że niespecjalnie zależy mi na sympatii większości
znanych mi osób. Można więc uznać, że jestem bufonem:)
llllllllllllll..; - Tak twierdzi mój kot,
OdpowiedzUsuńa ja obstaję przy swoim ;)