piątek, 14 września 2018

PAN PRZYPADEK I STARSZY ASPIRANT SMAŃKO KONTRA PODKOMISARZ ŁOŚ

Dziś pokazuję Wam pierwszy fragment najnowszego tomu o moich przygodach. Sami wiecie jak skomplikowane relacje łączą starszego aspiranta Smańko i podkomisarza Łosia. Do tej pory jednak niższy stopniem rozumiał swoją podległość służbową i się "nie wychylał". Teraz pozwolił sobie jednak na wypowiedzenie pewnej hipotezy, za którą mu podziękowałem, bo okazała się pomocna. Lecz gdy ich opuściłem...
"- Myśli pan, panie komisarzu, że mu pomogłem? – zapytał wyraźnie zadowolony starszy aspirant i niemal od razu tego pożałował. 
- Nie wydaje mi się, Smańko – powiedział kwaśno podkomisarz Łoś.
- No ale… przecież powiedział…
- Pewnie chciał być grzeczny. I pamiętajcie, to ja zostałem oddelegowany do nadzorowania jego śledztw i wszelkie teorie powinniście konsultować wcześniej ze mną. "

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz