Jest już i druga opinia (do przeczytania
tutaj) . Tym razem Autorka wspomina, że nasze pierwsze spotkanie było dość oschłe ale z czasem zacząłem jej się podobać coraz bardziej:) Zwłaszcza podobam się jej teraz, gdy udało jej się dotrzymać mi kroku w rozwiązywaniu zagadek. Zrobiłem się przez to podobno jakby mniej irytujący...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz