Aleśmy się najeździli z autorem. Długo by opowiadać, najlepiej jak przeczytacie jego relacje z tych wypraw
tutaj. Przez to jeżdżenie zaniedbana została praca nad ukończeniem czwartego tomu moich przygód. Ale obiecuje solennie, że teraz pogonie Autora i mam nadzieję, że już za niedługo będę mógł zaprezentować tu pierwszą zagadkę z "fioletowoskórych". A we wrześniu książka bankowo znajdzie się w księgarniach!