Kolejna osoba dołączyła do grona moich Czytelniczek. I choć na razie mamy za sobą ledwie jedno spotkanie liczy ona na następne równie udane. Gdyż, jak się okazuje, jestem wspaniałym antidotum na gorszy dzień. A tak to już jest w życiu, że takich dni nie brakuje ;( Najlepiej więc sięgnąć wtedy po książkę o moich przygodach. Autorka TEJ RECENZJI zaczęła słusznie od części pierwszej!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz