Kolejni recenzenci zdają się dostrzegać lekkie zmiany we mnie. Autor tej recenzji zauważa, że ja, czy też seria książek o moich przygodach, staje się coraz poważniejsza. To znaczy śmiechu w nich całe mnóstwo, ale robi się jakby mroczniej ogólnie. Ale co zrobić, człowiek starzeje się... znaczy dorasta to i w coraz ciemniejszych barwach widzi życie:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz